Gdzie po kredyt na samochód?

05 czerwca
10:20 2012

Nie wszyscy są fanami motoryzacji i zna się na nich, jednak każdy z nas chciałby mieć przede wszystkim auto, które jest w dobrym stanie technicznym, będzie ładnie prezentować się na drodze, a w dodatku będzie oszczędne. No cóż możemy liczyć, że samochód po 10 czy 15 latach użytkowania przez kogoś spełni te oczekiwania, jednak szanse na to są znikome. Sprzedawcy samochodów mają sposoby na to, żeby dopieścić auto tak, by wyglądało jak nowe, a do tego miało przebieg jak nowy. Czy warto ryzykować kupując w ten sposób używane auto? A czy stać nas na nowe? Jeśli nie, to zawsze zostaje kredyt na samochód. Kredyt na samochód z rynku pierwotnego na najkorzystniejszych warunkach dostaniemy w mBanku. Przynajmniej mamy na to duże szanse, bo kredytu samochodowego tego banku są z reguły bardzo tanie na symulacjach. Rzeczywistość może być oczywiście nieco inna, jednak z drugiej strony wcale nie musi. Dlatego warto sprawdzić na swoim przykładzie co nas może czekać. Ja wykonałem symulację, w której chcę wziąć kredyt na samochód nowy. Sfinansować chcę całość zakupu, a cena auta wynosi 40 000zł. Okres spłaty w ratach równych, przez 60 miesięcy. Najlepiej oprocentowane oferty ma na tych zasadach właśnie mBank. I to, aż 4 różne propozycje, które okazują się najtańszymi kredytami na rynku w tym momencie. Najtańszy kredyt na samochód można wziąć online, jednak jest to oferta z obowiązkowym ubezpieczeniem. RRSO 3,5%, rata 726,6zł. Taka sama oferta tyle, że bez ubezpieczenia będzie miała RRSO 4,5%, co przełoży się także na wyższą ratę. Sporo, bo tutaj rata wyniesie 744,03zł, a więc różnica blisko 18zł. W skali spłaty pięcioletniej jest to 1080zł. Jeszcze drożej wyjdzie nam jeśli kredyt na samochód nie weźmiemy droga online. Wówczas oferta z ubezpieczeniem będzie nas kosztować 787,68zł, a bez ubezpieczenia 806,13zł. Tak więc bardziej opłaca się brać kredyt przez Internet.